JAK PRZEPROWADZIĆ REGENERACJĘ                  TARCZ HAMULCOWYCH?

Wielu z kierowców, na pewno w swoim życiu, miało sytuację, kiedy po wciśnięciu pedału hamulca w swoim samochodzie, miało dziwne odczucia, że ten, nie wyhamowuje prędkości z ich oczekiwaniem. Oczywiście, taka sytuacja zmusza nas najpewniej, do wymiany takowych części. Ale co w sytuacji, gdy nie mamy odpowiedniej ilości gotówki? Czy warto takowe elementy regenerować? Czy damy radę sobie z tym, sami? Na te pytania, będę chciał w dzisiejszym materiale spróbować odpowiedzieć. A więc zaczynajmy.

Jednak i odnowa zależy w dużej mierze, od odpowiedniej grubości naszych elementów. Jeżeli ta, nie jest jeszcze za mała a materiał nie jest nadmiernie zniszczony, tarcze możemy sobie bezpośrednio przetoczyć za pomocą tokarki. Na czym polega taka operacja? Przede wszystkim, na starciu warstwy od kształtnej, po obu stronach tejże tarczy. Zabieg ten, zostanie ukończony ,,happy endem'', wtedy, jeżeli obie strony tarczy, będą całkowicie gładkie. Aby przeprowadzić takowy zabieg, musimy posiadać tokarkę, tak jak wcześniej wspomniałem. A samą odnowę możemy przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwszy z nich jest troszkę bardziej skomplikowany. Mianowicie, musimy zdemontować tarcze i przetoczyć je kolejno, najlepiej aby to była profesjonalna maszyna. Zadowalający nas efekt, możemy przełożyć na montaż takowych elementów z powrotem do naszego samochodu. Drugim sposobem na regenerację elementów związanych z tarczami hamulcowymi, jest to zabieg, który wykonuje się przy pomocy specjalnej maszyny - zwanej przetaczarką. Urządzenie to, montujemy, tam gdzie, znajduje się zacisk hamulcowy. Odnowa, tym sposobem jest dużo bardziej popularniejsza, jednak i droższa. Należy się liczyć tutaj z kosztem między 100 a 200 zł.

Trochę teorii

Jeżeli już mówimy o samym przetoczeniu tarcz, musimy posiadać troszkę wiedzy na ten temat. Mianowicie, grubość tarcz może się wahać między 8 a nawet 30 mm, w więc ocena ich stanu może być do stosunkowo trudna. Dlatego, najlepiej przed każdym remontem dowiedzieć się, jaka jest prawidłowa grubość tarczy, którą posiadamy - najlepiej na stronie producenta. Wtedy możemy porównać obecną wartość do stanu fabrycznego. Używanie tarcz, poniżej jakiejkolwiek stanu dopuszczalnego jest niebezpieczne i niezgodne z prawem oraz może spowodować całkowite wyeksploatowanie się całego układu hamulcowego. Dobrze też wiedzieć, że zużywająca się tarcza przyciąga nagminnie ciepło, przez co nagrzewa się niemiłosiernie. W takim efekcie, może to doprowadzić do przegrzania się całego układu hamulcowego, utraty go oraz nawet utraty kontroli podczas prowadzenia naszego samochodu. Jeżeli, grubość naszej tarczy jest jeszcze na poziomie dopuszczalnym, wtedy możemy śmiało myśleć o regeneracji. Należy także mieć na uwadze, że założenie nowych klocków do starej tarczy i odwrotnie nie może mieć miejsca! Zawsze należy pamiętać, że zakładanie zregenerowanych czy też nowych tarczy, musi się wiązać z wymianą samych klocków.

Podsumowując

W dużej mierze, wszystko zależy od naszego budżetu, naszej świadomości oraz wiedzy motoryzacyjnej. Ponieważ w niektórych przypadkach, warto zainwestować w nowe części do naszego układu samochodowego niż je po prostu regenerować. Z drugiej strony, jeżeli nie mamy odpowiedniej ilości gotówki, takie rozwiązanie tymczasowe będzie dla nas dużo bardziej korzystniejsze. Musimy zawsze, jednak pamiętać o jednej bardzo istotnej rzeczy, mianowicie regeneracja takowych elementu, nigdy nie zastąpi nam nowych tarcz! Dlatego jest to rozwiązanie tylko i wyłącznie na krótki czas. Ja ze swojej strony mogę tylko dodać że wymiana na nowe części układu hamulcowego, zawsze nam daje dodatkową gwarancję, że nasz samochód będzie zachowywał się na drodze, tak jak my chcemy. Z kolei po regeneracji nigdy nie mamy stuprocentowej pewności.